eksport wegla 2022

W skali całej branży myślę, że jesteśmy w stanie podnieść poziom wydobycia w tak krótkim czasie zaledwie o 1,5-2 mln ton. Resztę trzeba będzie importować i jeśli będziemy to robić stopniowo, by nie zatkać portów, ale systematycznie, to w okresie zimowym sobie poradzimy — przekonuje Sutkowski. Pomimo trudnej sytuacji na krajowym rynku węgla, część surowca z polskich kopalń wciąż jest eksportowana do innych państw i to w stopniu większym niż przed rokiem. Jak dowiedział się Business Insider Polska, za granicę trafia m.in. Paliwo z Polskiej Grupy Górniczej, a głównym pośrednikiem w eksporcie jest państwowy Węglokoks. Poza tym niewielkie ilości surowca co miesiąc jadą do Czech z prywatnej kopalni Silesia.

EPH ma u nas w depozycie jeszcze niespełna 184 tys. Natomiast nowych kontraktów zagranicznych nie podpisujemy, niemal całość naszej produkcji Mastercard spadki 8% Jak 3Q Profit rozczarowuje; Uliczne kije do kupienia — około 95 proc. — trafia na polski rynek, głównie do polskiego przemysłu — zapewnia Marcin Sutkowski, szef rady nadzorczej PG Silesia.

  1. Import z RPA, Australii i Indonezji w statystykach praktycznie nie występował, a z Kazachstanu, Kolumbii było to odpowiednio 0,52 i 0,61 mln ton.
  2. Ministerstwo Aktywów Państwowych dementuje te doniesienia i wskazuje, że polskie kopalnie praktycznie wstrzymały eksport węgla energetycznego.
  3. — trafia na polski rynek, głównie do polskiego przemysłu — zapewnia Marcin Sutkowski, szef rady nadzorczej PG Silesia.
  4. Z kolei ceny surowca w obszarze europejskiego rynku węgla, przez cały miesiąc podążały trendem wzrostowym, czemu sprzyjały głównie zakłócenia dostaw z Rosji.
  5. Ostatni raz takie ilości surowca z importu widziano w 2018 r., kiedy zaimportowaliśmy blisko 19,7 mln t, głównie z Rosji, czyli niewiele więcej niż obecnie.
  6. My także zwiększamy produkcję z 1,2 mln ton w 2021 r.

Wiadomo natomiast, że spółka dostała niedawno polecenie od rządu, by — z powodu deficytu paliwa na rodzimym rynku — sprowadzić węgiel z innych krajów do Polski. Okazuje się, że w tym roku sprzedaż zagraniczna polskiego węgla wyraźnie przyspieszyła (patrz na grafikę poniżej), co może być związane z potężnym wzrostem cen tego surowca na światowych rynkach. W I półroczu w zagranicznych portach węgiel był co najmniej trzykrotnie droższy od polskiego.

Allegro i Lidl mają powody do zadowolenia. Oto najbardziej cenione firmy w Polsce

W związku z tym, podaż węgla została zagwarantowana, przy lekkich wahaniach od rekordowego poziomu 168 mln ton, osiągniętego 22 grudnia. Pozostały one jednak na poziomie powyżej 160 mln ton, przekraczając poziomy z roku ubiegłego. W przeciwieństwie do poprzednich dwóch lat, Chiny nie nałożyły nieoficjalnego limitu importu w 2021 r. W ramach starań o zapewnienie stabilnych dostaw węgla w celu złagodzenia ogólnokrajowych niedoborów energii elektrycznej oraz w celu poskromienia gwałtownie rosnących cen węgla.

Niemniej nieoficjalny zakaz importu węgla z Australii został jednak utrzymany. Na zakłóceniach podaży surowca australijskiego w największej mierze zyskali producenci węgla w Australii, co przełożyło się na znaczący wzrost cen wszystkich gatunków surowca australijskiego. Niemniej, wzrost zapytań o australijski surowiec nastąpił w czasie, gdy niedawny wzrost liczby przypadków Covid-19 we wschodniej części stanu Nowa Południowa Walia, https://www.fx770.net/funt-centymetr-wysoki-jak-nastroj-wzrost-25-listopad-2019-25-listopad-2019/ gdzie znajduje się kluczowa dla produkcji węgla dolina Hunter, znacznie ograniczył dostawy poprzez zmniejszenie dostępnej siły roboczej. W konsekwencji płynność na australijskim rynku zamorskim, była słaba. Niektórzy australijscy producenci, którzy zostali w mniejszym stopniu dotknięci brakiem siły roboczej, podali do wiadomości, że zmagają się z ograniczeniami związanymi z pandemią na różnych poziomach łańcucha dostaw.

O tym, jak ważny jest Turów dla systemu energetycznego, wskazują także Polskie Sieci Elektroenergetycznych. Po internecie krążą materiały wideo przedstawiające pociągi z węglem rzekomo zmierzające z Polski do Niemiec. Przewijają się komentarze, że dla Polaków nie ma węgla, bo ten wyjeżdża za granicę.

eksport wegla 2022

Wskazane ilości nie są imponujące, jeśli spojrzymy na poziom produkcji węgla w polskich kopalniach — od stycznia do maja krajowe wydobycie węgla sięgnęło 23,5 mln ton (jest to jednak węgiel energetyczny wraz z koksowym, który przeznaczony jest dla przemysłu hutniczego). Niemniej sprzedaż węgla poza granice kraju może niepokoić w obliczu deficytu tego surowca na rodzimym rynku. Obserwowaliśmy wzmożony eksport krajowego surowca. Za granicę wywieziono wówczas w sumie 3,14 mln ton węgla energetycznego, czyli o 54 proc.

Miało go starczyć na 200 lat. Co się stało z polskim węglem? W tle konflikt gigantów

My nie zostawiamy tej grupy klientów, ale robimy wszystko, by zapewnić im paliwo. Chodzi tu o przemysł ciężki, przetwórczy, rolniczy, papierniczy, cukrownie, mleczarnie czy ogrodnictwo. To firmy, które płacą podatki i są ważne dla polskiej gospodarki — podkreśla Sutkowski. Jak zaznaczył, wywóz i eksport węgla kamiennego realizowany był zarówno poprzez spółki Skarbu Państwa, jak i podmioty prywatne, na podstawie wcześniej podpisanych umów handlowych. Po 24 lutego 2022 r., czyli po ataku Rosji na Ukrainę spółki Skarbu Państwa, do których należą kopalnie, nie zawierały nowych umów na wywóz i eksport węgla energetycznego — podkreślił Pyzik. Stosowne umowy handlowe zostały zawarte przez spółki Skarbu Państwa jeszcze przed wybuchem wojny na Ukrainie, a zerwanie tych umów, naraziłoby poszczególne spółki na kary z tego tytułu.

Ministerstwo Aktywów Państwowych dementuje te doniesienia i wskazuje, że polskie kopalnie praktycznie wstrzymały eksport węgla energetycznego. — Przedsiębiorstwo Górnicze Silesia w tym roku niemal całkowicie zrezygnowało ze sprzedaży eksportowej. W każdym miesiącu wysyłamy około 15 tys. Ton węgla czeskiej grupie EPH, która ten węgiel dostarcza polskiej i czeskiej Veolii, ale to jest węgiel sprzedany poprzedniemu właścicielowi kopalni jeszcze w 2020 r.

Wynika z nich, że eksport węgla energetycznego z Polski od stycznia do maja tego roku wyniósł ponad 1,4 mln ton. Kolejnym dużym odbiorcą polskiego węgla była Ukraina, a następnie Niemcy. Oznacza to, że do Polski sprowadzimy w 2022 r. Ostatni raz takie ilości surowca z importu widziano w 2018 r., kiedy zaimportowaliśmy blisko 19,7 mln t, głównie z Rosji, czyli niewiele więcej niż obecnie.

eksport wegla 2022

Ton węgla, z tego węgla energetycznego 17 mln 150 tys. Ton, a węgla koksowego na poziomie 3 mln ton” — poinformował dyrektor katowickiego oddziału Agencji Rozwoju Przemysłu Mirosław Skibski podczas posiedzenia sejmowej Komisji ds. Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych. Rzecznik Ministerstwa Aktywów Państwowych w komentarzu przesłanym redakcji przekazał, że w tym roku z polskich kopalń wyeksportowano ok. 900 tys. Zakłócenia w dostawach rosyjskiego węgla w ostatnich tygodniach spowodowały wzrost cen dostaw fizycznych do Europy. Zapasy malały w portach północno-zachodnich oraz portach Morza Czarnego, podczas gdy inne porty borykały się z problemami przeładunkowymi.

Polowanie na prezesa. Tak latami szukano haków na szefa największego banku w Polsce

Teraz kierunek wschodni zastępujemy innymi dostawcami, co jest znacznie droższe. Zwiększone dostawy węgla wynikają z decyzji premiera Morawieckiego, który zobowiązał spółki z udziałem Skarbu Państwa, Polską Grupę Energetyczną i Węglokoks, do importu 5 mln ton węgla na potrzeby odbiorców indywidualnych. MKiŚ szacuje, że między styczniem a końcem kwietnia 2023 r. Do Polski przypłynie ok. 7,8 mln ton surowca. — Ogółem zaimportowaliśmy w 2022 roku 20 mln 160 tys.

Największe jednak reperkusje decyzja ta wywołała na rynkach takich, jak Korea Południowa, Japonia czy Indie, które są stałymi odbiorcami gatunków indonezyjskich. A niektóre kraje, w tym Japonia zwróciły się do Indonezji o cofnięcie decyzji. Zdaniem Indonezyjskiego Stowarzyszenia Górnictwa Węglowego APBI zakaz może zakłócić produkcję węgla na poziomie około mln ton, co przełoży się na utratę przychodów z eksportu węgla w wysokości około 3 mld USD miesięcznie. Podkreśla, że realizacja dostaw dla polskiego przemysłu jest dla spółki kluczowa. — To grupa odbiorców kompletnie zapomniana przez wszystkich, którzy martwią się o paliwo dla elektrowni i gospodarstw domowych, a przemysł jest również w dramatycznej sytuacji, bo zużywa rocznie 3 mln ton węgla.

Tylko w tym roku sprowadzimy do Polski blisko 7 mln ton węgla kamiennego więcej niż rok temu. Dominuje jednak już surowiec nie z Rosji, a z RPA czy Kazachstanu. Ostatnie dane GUS na temat eksportu polskiego węgla przeanalizował think tank Forum Energii.